Basen

Basen.

Składa się z dwóch części. Zasłoniętej, na którą można przychodzić gdy pogoda nie dopisuje oraz otwartej, gdy chcemy poczuć się jak nad morzem, w Fune, a nam się nie chce iść do sąsiedniego miasta.

Basen Syd_ep05_02

Pią 30 Mar 2012, 19:37

-Jeszcze tylko parę metrow-pomyślała Misao płynąc kraulem. bardzo lubiła pływać.Lecz dzisiaj jej to za bardzo nie szło. Jak nie skurcze to zaktusiła się wodą. Wychodząc z basenu zrobiła się jej nie dobrze. Pobiegła do przebieralni. Usiadła i głęboko oddychała.[/color]
No co dziś się ze mną dzieję?-pomyślała Misao. Nagle poczuła mocny ból w okolicach brzucha. Chwyciła się za brzuch. Czuła mocne kucia. Czuła że cos rusza się jej w brzuchu. Nie wiedziała co to może być. Była przerażona. Nagle poczuła straszny ból na karku. Jakby ktoś rozcinał jej szyję. Chwyciła się jedną ręką za brzuch, drugą szyję i upadła. Nagle poczuła jakby ktoś uderzył kijem bejsbolowym głowę. Nic nie słyszała.
-Nareszcie wolny-krzyknął Tawashi.
Stanął przed lustrem w przebieralni i się przeglądał. Czuł, że dziś wydarzy się coś wspaniałego.

Dodaj avatar ~ Nono

Misao
LvL Up - 2
+ 10 do stat

PS: Uzupełnij sobie staty w profilu.

- Co Pan tu robi? - Usłyszał za sobą głos. - To jest damska szatnia! Proszę udać się tam, gdzie Pan powinien, bo zostanie Pan wyproszony z basenu za podglądanie pań! - Kobieta o długich, czerwonych włosach w żółtym stroju kąpielowym wskazała palcem na wyjście z damskiej szatni. Minę miała na prawdę zniesmaczoną, nie podobało się jej to, że mężczyzna buszuje po damskiej szatni.

-O co pani chodzi?! Nie wolno być w damskiej toalecie?! Będe sobie gdzie chce i kiedy chce!-powiedział a raczej wykrzyczał Tawashi. Był wściekły, że ktoś zwraca mu uwagę. Dopiero co wydostał się z Misao, a tu już ktoś mu przeszkadza.
Hmm w sumie to ładna dziewczyna. Może byłby z niej pożytek-pomyślał Tawashi
-Ok. Przepraszam, że tak naskoczyłem. Jestem Tawashi.- powiedział

- Pff? - najwyraźniej mężczyzna nie zaimponował kobiecie. Z dość skwaszoną miną wpatrywała się jednym okiem (drugie zasłonięte przez grzywkę) w mężczyznę. Po chwili odwróciła się i powiedziała - Proszę iść na basen, albo do męskiej szatni.

-Jak sobie pani życzy-powiedział i podbiegł do nieznajomej. Zaciągnął ją do przebieralni i skręcił jej kark. Gdy zobaczył że nie żyje bardzo się ucieszył. Jego pasją ponad wszystko było zabijanie. Kochał widok zwłok. Gdy wymordował cała klasę Misao poczuł się jakby był wolny, jakby nic go nie trzymało, jakby mógł zrobić co chce.
Nie za bardzo nie wiedział co zrobić z ciałem dziewczyny więc wrzucił je do kontenera koło basenu. Ciekawskim ludzią mówił że zemdlała,że się źle poczuła.
-I po sprawie-powiedział pocierając ręce z dobrej zrobionej pracy. Postanowił poznać rodziców Misao. Udał się do jej rodzinnego domu.

Basen

Basen

Re: Basen

Re: Basen

Re: Basen

Re: Basen

Re: Basen

Re: Basen

Re: Basen