SeiShi
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Go down
Anonymous
Gość
Gość

Karta Postaci Shizuka Usagi Empty Karta Postaci Shizuka Usagi

Sro 28 Mar 2012, 15:30
Karta Postaci Shizuka Usagi 28636083
Karta Postaci Shizuka Usagi 92631491
Powyżej - od lewej: Shizuka Usagi i Chiyoko

Rasa: Tsuinzu Wiek: 15 Lokalizacja: Shinseina

Karta Postaci Shizuka Usagi 63529684
Shizuka 静香 Usagi - w pełni zasłużyła na swe imię, gdyż jest cicha i wstydliwa, a przy tym płochliwa niczym króliczek. Przez swoje tchórzostwo potrafi posunąć się do niezbyt chwalebnych czynów.
Chiyoko 千代子 (dziecko tysiąca pokoleń) - odważna, brutalna, bezwzględna, głośna. Całkowite przeciwieństwo Usagi. Ciężko jednak stwierdzić, czy jest zła. Z pewnością działa wtedy, kiedy Shizuka nie daje rady. Wbrew pozorom odkąd się przebudziła tworzą bardzo zgrany zespół.
Stona: Neutralne

Karta Postaci Shizuka Usagi 88649737
- Kokkoodaaag! Kokkoodag!! – spod wzgórza pierzyny wysunęła się szczupła dłoń sięgająca koguciego budzika. Z jękiem powstało z niej ciemnowłose dziewczę o brązowych oczach. Zaspana wdziała pierwsze lepsze ubrania napotkane na podłodze, po czym zeszła na dół. Przywitał ją radosny, matczyny uśmiech od kobiety, która sprawia, że cały dom jest czysty i pełny rodzinnego ciepła.
- Siadaj, siadaj. Zrobiłam tosty – rzekła. Do kuchni wpadł ojciec - czterooki księgowy. Widywała ich tylko na śniadaniach i kolacjach. Mama zawsze przygotowywała jej obiad do podgrzania. Wiecznie zajęci przez pracę, wbrew pozorom bardzo kochali swoją małą córuchnę. Tata poczochrał ją po głowie na przywitanie.
- Śpieszę się – dał buziaka w policzek żonie – znów będę dzisiaj późno – wybełkotał wsadzając sobie do buzi tosta. Dziewczyna leniwie przetarła oko. Matka postawiła przed nią jej porcję kanapek.
- I jak tam moja mała? Dajesz radę?
- Tak… - mruknęła niechętnie podczas, gdy w jej głowie wzniósł się płaczliwy okrzyk „Nie!”.
Cały rok samotności, jakiej nigdy dotąd nie doznała. Rozumiała, że brat w końcu musiał wyjechać na studia, lecz nie była na to przygotowana. Od małego byli nierozłączną parą. Ona, nieporadna ślamazara. On, jej wybawiciel, który zawsze znajdował się obok na czas. Odkąd go nie ma dziewczyna zmarniała. Całkowicie odsunęła się od świata i bała się każdego jego skrawka. Często stawała się również obiektem upokorzeń i celem agresji małolatów. Wcale jej to nie pomagało w zmienieniu nastawienia. W dodatku od tego roku zmieniła gimnazjum na liceum i wciąż nie mogła się zaklimatyzować.
Pochłonęła śniadanie i z niechęcią do egzystencji wyszła do szkoły. Tuż za rogiem domu nieco pokraśniała i przyspieszyła kroku. Nie mogła się doczekać, więc w końcu biegła. Wydłużając sobie drogę do domu, zatrzymała się ciężko dysząc parę przecznic dalej. Wyciągnęła z plecaka wczorajsze resztki z obiadu i poczęła szukać swojego nowego przyjaciela, którego zdobyła parę dni wcześniej. Jakiś czas temu, mały piesek tułający się po okolicy napotkał ją i oboje bardzo szybko się polubili. Teraz odwiedzała swojego niewielkiego przyjaciela prawie codziennie.
Usłyszała jakieś głosy. Podążyła za nimi. Trójka chłopców w ciasnym kręgu stała przy ogrodzeniu. Ze złośliwym pokrzykiwaniem kopali coś na ziemi. Wsłuchując się można było usłyszeć małe popiskiwanie. Shizuka zamarła. Jedzenie wypadło jej z rąk. Chłopcy ją usłyszeli i odwrócili się ku nowej atrakcji.
- O! – krzyknął z bandamką na głowie – Czy to nie Usagi?
- Aaa, no rzeczywiście! – rozrabiacy chodzili z nią do jednej klasy gimnazjum i gdy opuścił ją brat, nie oszczędzili jej zaczepek, ciągnięcia za włosy, wytrącania książek, podstawiania nóg i tym podobnych. Trwoga zmroziła jej serce, które chciało wyrwać się z klatki piersiowej. Łzy powoli pociekły po piekących policzkach. Chciała uciekać, ale nie mogła. W końcu tam był… Przymglonym wzrokiem, pomiędzy nogami ujrzała martwe ciałko.
- Co jest Usagi? – warknął trzeci w jej stronę – Też chcesz oberwać?
Cała banda zbliżała się w jej kierunku uderzając pięściami w otwarte dłonie.
- Dranie! – odszczeknął się im głos w jej głowie – Pomogę ci! Wypuść mnie!
Nie była w stanie nieznajomej nic odpowiedzieć, lecz jej serce było całkowicie otwarte. Chciała by to był sen. Chciała stąd zniknąć. Świadomość wymykała jej się z rąk.
Shizuka spuściła głowę. Cień z grzywki nastąpił na jej oczy. Zacisnęła pięści. Jej włosy ciemniały w oczach, a nad ciałem unosiła się niemal widoczna, czarna aura. Chłopcy przystanęli już nie tak pewni swego.
- Hej! Usagi! Co ci? Już w gacie porobiłaś? – zapytał ten z bandamką nachylając się w jej stronę.
- Usagi? – postać przed nimi, o wyraźnie już ciemniejszych włosach, które dziwnie powiewały niczym żywe pnącza, na pewno nie była już tą samą dziewczyną. Na jego słowa zarechotała. Uniosła gwałtownie głowę i błysnęła obłąkańczymi, jasnymi oczami.
- Witajcie chłopcy, jestem Chi… – uderzyła w gębę najbliższego z nich. Nieprzygotowany padł na ziemię.
- …yo… - zwinny obrót i zerwał kolejny.
- …ko. – chwyciła ostatniego za rękę i uderzyła nim o siatkę, która natychmiastowo odbiła mu się na twarzy piękną czerwienią.
- I miło w końcu wrócić do życia – podparła się pod boki. Po chwili wykrzywiła twarz w niezadowoleniu i chwyciła się za ramię robiąc nim ruchy okrężne.
- Ech… Jeszcze się nie rozgrzałam… Gotowi na dokładkę? – zapytała uderzając pięścią w otwartą dłoń, jak niedawno oni sami robili. Ścisnęła ją wydając nieprzyjemny odgłos z kości. Wymachiwali przecząco przed nią rękoma bełkocząc coś z obolałych, opuchniętych twarzy. Cofając się, oparli się o ścianę zaułka. Chiyoko nie zamierzała im odpuścić.

Ocknęła się na trawie w parku. Leżała na wznak. Czuła ogarniający ją spokój. Po błękitnym niebie płynęły leniwo chmury. Po raz pierwszy od bardzo dawna poczuła… że nie jest sama.
- Chiyoko – rzekł głos w jej głowie.
- Kto? Co… że jak? – podniosła się gwałtownie spanikowana.
- Spokojnie – nie widziała, lecz wiedziała, że jej rozmówczyni się uśmiecha.
- Już nigdy nie będziesz sama… Obiecuję. – rzekła dziwnie potulnie, lecz stanowczo. Shizuka przyciągnęła nogi do siebie i objęła je ramionami.
- Oj, nie bój się! Nie mogę, jaki z ciebie cykor! Aż żal patrzeć... Na szczęście teraz masz mnie – jej uśmiech się powiększył.
- K-k-im jesteś? – zapytała niepewnie, niemalże słyszalnym szeptem, gdyż przechodzący ludzie zaczęli na nią dziwnie patrzeć. Zdaje się, że mówiła sama do siebie...
- Aaa… Tobą właściwie. Tą częścią, którą tak dokładnie skrywałaś do tej pory. – puściła oczko? Tak jej się przynajmniej wydawało.
- Z moją pomocą twoje życie ulegnie całkowitej zmianie... Oczywiście na lepsze – twarz Shuzuki, bez jej wiedzy, wykrzywił demoniczny uśmiech, a oczy błysnęły niepokojąco.

Zapis ze starych, zapomnianych, rodzinnych archiw: (...) Zatem klątwa naszej rodziny jest nieunikniona. Nie ma schematu, na które dziecko padnie. Zazwyczaj zwą siebie "Chiyoko", czyli dziecko tysiąca pokoleń, gdyż od tak dawna panoszą się w naszych genach. Nie wiadomo skąd się wzięła ta wada. Budzą się w najsłabszej jednostce z rodu, lecz o zazwyczaj dobrych sercach, przez co często jest to nasienie zła stwarzające niewyobrażalne zagrożenie. Są wyjątki od reguły, lecz Starsi zadecydowali, że przy pierwszych oznakach występowania drugiego ja trzeba je... Zabić. (...)

Karta Postaci Shizuka Usagi 94879554

Siła Ataku: 3
Zręczność: 2
Wytrzymałość: 2
Skupienie: 3
HP: 20
MP: 30

Technike/zaklęcie wybiera admin.


Ostatnio zmieniony przez Shizuka Usagi dnia Pią 30 Mar 2012, 18:12, w całości zmieniany 4 razy
Anonymous
Gość
Gość

Karta Postaci Shizuka Usagi Empty Re: Karta Postaci Shizuka Usagi

Sro 28 Mar 2012, 15:37
Ta historia jest... świetna, nie potrafię jej określić inaczej. Wciągnęła mnie i czekam na dalszy rozwój fabuły. A na start... Duch Zwiadowca.
Nono
Nono
Admin Twórca
Liczba Postów : 573

POSTAĆ:
HP:
Karta Postaci Shizuka Usagi 9tkhzk200/200Karta Postaci Shizuka Usagi R0te38  (200/200)
Mana:
Karta Postaci Shizuka Usagi Left_bar_bleue220/220Karta Postaci Shizuka Usagi Empty_bar_bleue  (220/220)
Strój: https://images.tinypic.pl/i/01010/72mou3qg8uic.png
https://seishipbf.forumpolish.com/t473-karta-postaci-shiyu-nono-

Karta Postaci Shizuka Usagi Empty Re: Karta Postaci Shizuka Usagi

Sro 28 Mar 2012, 15:47
Aż mi się miło czytało. Karta na 6+. Technika jaką napisał Percy, dodaj avek, uzupełnij statystyki i witamy na pokładzie Króliczka. Smile

Ah! I przypominam o zaakceptowaniu regu.
Anonymous
Gość
Gość

Karta Postaci Shizuka Usagi Empty Re: Karta Postaci Shizuka Usagi

Sro 28 Mar 2012, 22:05
Przepraszam! ^^" Nie zauważyłam tematu potwierdzeń, bo był niżej i jakoś tak osobno.

I dziękuję za miłe słowa ^^
avatar
NPC
Liczba Postów : 699
https://seishipbf.forumpolish.com/t402-karta-postaci-shiyu-kurash

Karta Postaci Shizuka Usagi Empty Re: Karta Postaci Shizuka Usagi

Pią 30 Mar 2012, 18:35
Nie ma za co Smile

Zamykam temat!
Sponsored content

Karta Postaci Shizuka Usagi Empty Re: Karta Postaci Shizuka Usagi

Powrót do góry
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach